piątek, 31 lipca 2015

Od Stelli C.D. Francisa

Zostałam sama z cesarzem... nie no to mi się po prostu śni... ale za pewne tylko go męczę... w końcu do pałacu przyjechało tyle księżniczek. Ma pełne ręce roboty a jeszcze zajmuję się mną.
-Stella... - powiedział jakby chciał mnie obudzić z transu, i faktycznie.. zamyśliłam się ciutke.
-Tak.. słucham? - spojrzałam na niego odrywając się od myśli.. przynajmniej na razie.
-Na co masz ochotę? - zapewne powtórzył pytanie.
-Em... drobna sałatka wystarczy - rzekłam z delikatnym uśmiechem , w głowie miałam na myśli sałatę z pomidorem i śmietanka, takie drobne śniadanko jakie zawsze robiłam w domu... Zamiast tego dostałam tyle sałatek to wyboru... sałatka z marchewką, jeszcze z jakaś mozzarellą, w specjalnym włoskim sosem.. z kawałkami kurczaka o jezu... Wzięłam najdrobniejszą porcję salaty z mozzarella i pomidorem polane jakimś greckim sosem. Tylko tutaj byłą sałata i pomidor w jednym z najmniej dodatków.
-Sama sałatka? Może jeszcze chlebek? - spytał podnosząc brew.
-Nie, dziękuję. - uśmiechnęłam się, kiedy Francis zaczął jeść dopiero wtedy ja rozpoczęłam, ogólnie nie byłam przyzwyczajona , jedną rękę miałam wbitą między kolanami przez nieśmiałość. Brałam pojedyncze składniki powoli konsumując.
-Dziękuje za posiłek. - pozostawiłam po sobie porządek. Wstałam i wzięłam talerz chcąc zanieść do kuchni by móc pozmywać. Chłopak podniósł rękę gdy brałam talerz.
-Pokojówki się tym zajmą, spokojnie - dodał, znów zapomniałam że ma słyszących.
-Wybacz panie... przyzwyczajenie... - postawiłam i usiadłam spoglądając w dół.
-Wszystko dobrze Stello? - spytał po chwili gdy nie miałam uśmiechu na twarzy. Spojrzałam na niego i od razu uśmiechnęłam się jednak jak zawsze sztucznie... (czyli Maska)
-Tak tak, dziękuje. - oznajmiłam wesoło. -Ja.. może już pójdę.. - rzekłam spokojnie.
-Gdzie idziesz? -spytał również wstając. Podszedł do mnie.
-Em.. a idę zobaczyć jak remontują mój domek.. może im pomogę... nie chce się narzucać.. - ostatnie słowa powiedziałam trochę z obniżoną głową.
Francis?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz