-Może.- odpowiedziałem zagadkowo.
-A czego wasza wysokość chciałby się o mnie dowiedzieć?- zapytała z uśmiechem.
-A co Lady chciałaby mi o sobie powiedzieć?- odpowiedziałem pytaniem. Ta rozmowa była bardzo interesująca i zabawna.
-To co cesarz sobie życzy.- odpowiedziała po chwili namysłu.
-Naprzykład co melady robi tu o tak później porze?
-O to samo magłoabym zapytać cesarza.- odpowiedziała śmielej.
-Ja chciałem odetchnąć świeżym powietrzem.- odpowiedziałem uśmiechając się ciepło do Mary, byliśmy dalej na dworze i zobaczyłem żę księżniczka drży. Zdjąłem swój płaszcz i okryłem ją, po czym zaprowadziłem w stronę jej komnat.
(Mary?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz