piątek, 31 lipca 2015

Od Sophie C.D. Francisa

- Tak, zgadza się dzisiaj przyjechałam- delikatnie się uśmiechnęłam.
- Widziałem jak służba wnosiła twoje rzeczy do komnaty, ale ciebie nie- powiedział przyglądając mi się.
- Jak wysiadłam od razu pojechałam na małą przejażdżkę. Musiałam się trochę rozruszać. Nie należę do tych typowych księżniczek które boją się ubrudzić- zaśmiałam się krótko- Jestem Sophie Noa van der Berg- dygnęłam.
- Francis Ludwik IV Magnis- z jego twarzy nie schodził przyjacielski uśmiech.
- Miło mi pana poznać, wasza...- zaczęłam, ale mi przerwał.
- Proszę, wystarczy Frans. Nie jestem przyzwyczajony do takich tytułów- położył mi dłoń na ramieniu.
- Dobrze. Ja też proszę by zwracano się do mnie Sophie lub Noa- odwzajemniłam uśmiech.

Francis?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz