czwartek, 30 lipca 2015

Od Francisa C.D. Sophie

Spacerowałem po ogrodach pożegnawszy się z Lady Korin. Nagle usłyszałem odgłosy na terenie do ćwiczeń na powietrzu. To nie był czas ćwiczeń. Skierowałem się w tamtym kierunku i zobaczyłem księżniczkę Holandii. Chwilę stałem i patrzyłem. trzeba było przyznać że jak na damę to nie chciałbym mieć w niej wroga. Postanowiłem podejść i się przywitać. Jednak gdy tylko podszedłem poczułem ostrze na szyji. Zdziwiony patrzyłem na dziewczynę a ta po chwili cofnęła miecz i ze skruszoną miną powiedziała:
-Wybacz panie, trochę się wystraszyłam.
-Nic się nie stało.- odpowiedziałem chociaż nadbiegający strażnicy świadczyli o czymś innym. Gestem dłoni odwołałem ich i zwróciłem się do dziewczyny.- Jesteś pewnie Księżniczką Holandii?- zapytałem patrząc przyjaźnie. Księżniczka dygnęła i odpowiedziała.
(Sophie? nie ma sprawy :) )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz