środa, 5 sierpnia 2015

Od Sophie C.D. Raimunda

Zeszłam z Heliosa i złapałam za wodze. Ogier już się nieco uspokoił.
- Jeszcze raz bardzo za niego przepraszam. Normalnie się tak nie zachowuje. Pewnie nie zdążył się jeszcze przyzwyczaić do nowego miejsca- starałam się jakoś usprawiedliwić mojego wierzchowca.
- N-nic się.. Nie stało... - powiedział chyba trochę wystraszony.
- Nic ci nie jest panie? Oby się nic nie stało- mężczyzna wstał ostrożnie z ziemi otrzepując ubranie i zachowując dystans.
Zawołałam służbę żeby zabrali Heliosa do stajni. Po chwili zostaliśmy sami.
- Nie przedstawiłam się. Jestem Sophie Noa van der Berg, księżniczka Holandii- dygnęłam przed mężczyzną.

Raimundo?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz