czwartek, 30 lipca 2015

Od Francisa C.D. Stelli

-Nic nie szkodzi.- odpowiedziałem przyjaźnie.- Należysz do niewielu ludzi którzy mogą się do mnie zwracać per Francis.- dodałem z szerszym uśmiechem.
-Dlaczego?- zapytała zaciekawiona.
-Jestem cesarzem tak nie wypada.- odpowiedziałem.
-Aha, rozumiem.- odpowiedziała i wzięła się do pracy.- Przepraszam Frans ale jak widzisz ma dużo pracy. Muszę skończyć przed zmrokiem.- dodała 
-A może przysłać ci robotników? Szybko by się uwinęli a w tym czasie zamieszkałabyś przez chwilę w pałacu.- zaproponowałem.
(Stella?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz